Mój projekt już znacie… W pierwszej jego „odsłonie” poznaliście Pana Wojtka i jego pasje – rzeźbę i malarstwo.
Po sfotografowaniu poprzedniego bohatera mojego projektu, zacząłem poszukiwać następnego i tak trafiłem na młodą projektantkę Monikę Gładkiewicz.
Dzisiaj przedstawię krótką historię cyfrowo-analogową, którą można zatytułować „od ołówka do kreacji”…
Mam nadzieję, że dla wielu z Was będzie to inspirująca osoba.
Zapraszam do pomocy w kontynuowaniu mojego projektu – będę bardzo wdzięczny. Może znacie jakieś osoby, które są dla was w pewien sposób inspirujące i może chciałyby wziąć udział w moim cyklu to poproszę o śmiałe kontaktowanie się ze mną(nie gryzę :). A może sami możecie stać się dla kogoś inspiracją? Nikt nic nie straci, a możecie zyskać mam nadzieję bardzo przyjemną pamiątkę w postaci zdjęć.















